Assaf Bernstein ma wspaniałe pomysły, ale nie ma pojęcia jak je porządnie zrealizować i rozwinąć dalej. W efekcie tylko zarysowuje problemy nie próbując się nawet w nie zagłębić. Pomysł wyjściowy "Oblicza mroku" jest identyczny jak "Carrie"Mszcząca się na szkolnych kolegach wyobcowana nastolatka z rozdwojeniem jaźni wywodząca się z rozpadającego się małżeństwa to idealny pomysł na doskonały thriller psychologiczny. "Carrie" można zmieszać z "Podziemnym kręgiem" i otrzymać coś na wzór "Perfect blue". Niestety "Oblicze mroku" to tylko pozbawiony logiki bardzo przeciętny film usiłujący być horrorem.
No i Obraz jest strasznie zimny :D Musiałem aż grzejnik włączyć :D Takie dretwe dosyc :D Choc oczywiscie zgodze sie z tym że pomysł świetny :D Do głównej Aktorki oczywiście nic nie mam jak na bubla dała z siebie wszystko :D Co do reszta to poziom ukrytej prawdy
Outsiderka gnębiona przez kolegów i nie kochana przez ojca, pozwala przejąć władzę nad swoim życiem siostrze bliźniaczce, mieszkającej po drugiej stronie lustra.
Film trudny do jednoznacznej interpretacji. Jednak bardziej z powodu średniej realizacji niż zamierzeń autora.....
W takim filmie scena onanizowania się przez główną bohaterkę już w ósmej minucie? Konsekwentne, wieloletnie łamanie intymnego tabu, seksualizowanie zachodniego społeczeństwa przez hollywoodzkich wyrobników staje się już niesmaczne. W amerykańskich komediach żarty o dochodzeniu, wzwodach, w sensacjach kopulacje, a jak widać nawet w horrorach coś z życia intymnego, tak ni z gruszki, ni z pietruszki. Ta scena mogłaby przedstawiać dziewoję robiącą sobie makijaż i nic by nie straciła. Czasami odnoszę wrażenie, iż takie wplecenie służy niektórym twórcom do podwyższenia noty przez krytyków, a zwłaszcza przez wyzwolonych widzów, jeśli na sam film nie mają dobrego pomysła.
"Ta scena mogłaby przedstawiać dziewoję robiącą sobie makijaż"
No raczej nie, bo później mówi do tamtego chłopaka, że dotykała się myśląc o nim.
I mogłaby tak mówić również bez realizacji sceny dotykania. Nie widzę problemu w elemencie poza kamerą a jedynie w pewnych dopowiedzeniach licząc na wyobraźnię odbiorcy :)
czyli z polskiego na nasze - można wybrać delikatniejsze sceny a te rzekome ostrzejsze zostawić jedynie w sferze dialogów