Mówi się, że lustro to wytwór ludzkiej próżności. W historii kinematografii wielu filmowych bohaterów szukało tam swojego odbicia. W "Kamieniu filozoficznym" czarodziej Harry Potter w zwierciadle Ain Eingarp widział to, co chciał zobaczyć. Zła Królowa z "Królewny Śnieżki" dopytywała magicznego lustereczka, czyż nie jest najpiękniejszą kobietą na świecie, a legendarny mistrz sztuk walki Bruce Leew "Wejściu smoka" stoczył niezapomniany pojedynek w lustrzanym pokoju. Nawet takie ikony starego Hollywood jak Rita Hayworth i Orson Welles spotkali się w lustrzanym gabinecie. Filmowych odbić było naprawdę wiele. W najnowszym filmie Assafa Bernsteina po drugiej stronie lustra główna bohaterka znajduje swoje alter ego.
więcej