Wątki z Claire są moimi ulubionymi, a Mattie i Claire poprostu są dla siebie stworzeni, nie tak jak ta Karen, nie mogę jej znieść. Myslicie że zobaczymy w przyszłych odcinkach więcej Claire jako Night Nurse? :)
Ja mam słabość do Rosario Dawson, więc bardzo bym chciała, żeby jej było więcej w tym serialu, ale nie wydaje mi się, by tak miało być. Wydaje mi się, że autorzy serialu będą się wzorować mocno na komiksie, a z tego co wiem, tam więcej jest przepychanek między Karen, Foggym i Mattem. To tylko moje domysły, więc kto wie :)
W komiksach Matt był zaręczony z Karen Page, więc Claire to raczej przelotny buziak.
Tutaj Karen też ciągnie bardziej do Matta niż Foggy'ego, mimo iż z tym drugim spędza więcej czasu. Zdradziła się u Eleny.
Dokładnie. Zwłaszcza, że (spoiler), pod koniec serialu Foggy zaczyna się z powrotem umawiać z tamtą starą koleżanką. Dziwi mnie tylko, że to Foggy wie kim jest Matt. W komiksach to Karen o tym wiedziała, a Foggy był chyba tego nieświadomy, o ile coś mi się nie myli.
Niestety nie czytałem komiksów i chyba się nie zmuszę, bo nie mam za dużo czasu, więc się nie wypowiem. Ale seriale często idą swoją drogą jak np. The Walking Dead, tam też są dość znaczne rozbieżności, a nawet dodatkowe postacie w serialu.
Na pewno. Albo Matt jej powie albo ona sama w jakis inny sposob sie dowie, np. Foggie sie wygada.
Matt jest troszkę ciapowaty, ale bardzo sexy. Mogliby troszkę romansik rozbudować i częściej go rozbierać dla wszystkich chyba już licznych fangirls;)
Mnie chyba bardziej pasowałaby Karen, ale nie widzę miedzy nimi żadnej chemii, co innego z Claire:)
Nie ukrywam, że niesamowicie mnie cieszy fakt, że potwierdzono iż Rosario Dawson pojawi się jako Claire jeszcze w 2 sezonie.
Bardzo ją lubię, bo jej wątki nigdy nie były nudne. No i jakoś cieszy się u mnie większą sympatią niż Karen (dobra powiedzmy wprost - ta mnie wielce irytuje) i to jej związkowi z Mattem kibicuje ;) Pomiędzy Karen i Mattem jest tak naprawdę jedynie zwiększająca się ilość sekretów, podczas gdy Claire i Matt genialnie się już sprawdzali w duecie Night Nurse i Daredevil :)
Trzymam za to kciuki! Swietnie do siebie pasuja. Karen osobiscie nie lubie i nie wiedze jej z Mattem :(
Z jednej strony mają ciekawą relację, ale z drugiej (może dlatego, że za mało było jej w serialu) dla mnie Matt bardziej pasuje do Karen. Na razie nic z tego nie będzie, ale twórcy są na dobrej drodze do rozwinięcia tego ciekawie...
Jak dla mnie od początku czuć było chemię między Karen a Mattem. Nie chciałam się nastawiać na żadne parowanie, do tego twórcy nieźle kręcili, że niby Matt z Claire a Foggy z Karen, ale jak były sceny z M i K to jakos tak no...nie mogłam ich nie shippować :D
Zgadzam się, że od początku można było wyczuć chemię między Mattem, a Karen chociaż nie wiedziałam, że są razem w komiksach, to widac, że prędzej czy poźniej coś się między nimi zadzieje.
Lubię Claire, ale myślę, że jest tylko urozmaiceniem, podobnie jak Foggy z Karen.
Nie do końca są razem w komiksach. Byli zaręczeni, później ona uzależniła się od heroiny i w zamian za działkę zdradziła dilerowi nazwisko Daredevila, a ten przekazał je Kingpinowi, który zaczął niszczyć Mattowi życie. Później niby wyciągają ją z nałogu i się godzą i raz są razem raz się rozstają co jakiś czas.
Myślę że Matt jako superbohater i obrońca miasta, zamiast uganiać się za dziewczynami woli zajmować się Hell's Kitchen...ale ja generalnie niezbyt widzę go z Karen mimo, że wiem, że w komiksach są razem i on bardzo ją kocha.
No też nie lubię Karen. To zabrzmi seksistowsko ale powinni ladniejszą aktorkę wybrać...
Elektra jest potwierdzona, więc Matt będzie raczej rozbity pomiędzy nią a Karen.
Co do Claire to nie jest ona oficjalnie Night Nurse, a raczej wariacją dwóch postaci z komiksów. Krąży plotka, że właściwa Night Nurse ma się pojawić w Dr.Strange'u grana przez Rachel McAdams.
Wątpię aby dla Claire planowali jakąś większą rolę, a szkoda, bo w pierwszym sezonie wypadła super.