że pomimo tego, że jest taka brzydka to jest taka piękna. Przecież ona ma nos jak orzeł dziób, w dodatku jak jej nie upudrują to jest ciągle czerwony, szczęka jak u Schwarzeneggera, broda jak Tarantino, do tego jest blada i stanowczo za chuda, czyli totalnie nie w moim typie a jednak za każdym razem jak widzę ją na ekranie to nie mogę od niej oczu oderwać.
moze po prostu masz marny gust i ci sie przeciętne podobają , mi z kolei sie wogóle nie podoba ma zbyt pulchną twarz i taka konska uroda przy kajol nie istnieje,ale za to niezle gra .
No coz...jesli nalozysz jej tone makijazu, to wyglada karykaturalnie, ale w "Jab we met", czy "Omkara", gdzie raczej prezentuje sie bardziej naturalnie, wyglada, moim zdaniem, pieknie.
Mam tak samo! Jestem dziewczyną i potrafię ocenić urodę aktorek na zimno no i Kareena Kapoor jest moim zdaniem strasznie brzydka, ale mimo tego przyciąga wzrok i momentami mam tak, że myślę, że jest ładna. Choć Preity Zincie nigdy do pięt nie doskoczy ;]
To czy Kareena jest ładna czy brzydka to kwestia gustu. Myślę, że urok osobisty, zachowanie i pewność siebie powodują, że pomimo iż nie jest klasycznie piękna to może się podobać.
Kazdy ma inny gust :) Kareena jest bardzo wdzięczna i wesoła, ma duzą grację, ładnie tańczy :). Nic dziwnego, ze się podoba
To samo u mnie. Są indyjskie aktorki ładniejsze, lepsze jako aktorki a dla mnie Kareena Kapoor jest naj. Nie wiem czemu-:)) = (wiem)))
Według mnie jest po prostu urocza. Ponadto charakterystyczna, a często to jest dla aktorki ważniejsze. Wiele idealnych buź szybko się zapomina. Ją trudno pomylić z kimś innym.
To się seksapil nazywa. Po prostu kobieca kobieta, a nie coś takiego nowoczesnego, co się odezwie basem.