dla rodzica, szczególnie.
Ej tam dla rodziców. Ja mam bardzo kochajacych rodziców, jak byłam dzieckiem i nastolatka to brdzo mi pomagali, wspierali i i kochali tak samo jak teraz, ale nie których problemów rodzicom nie można powierzyć bo i tak by nie mogli pomóc. ...
Pełna zgoda. Po prostu, jako rodzic miałam szczególne odczucia patrzeć, jak nastolatki odbierają sobie życie. Tyle, cała moja konkluzja.