Kraju chrześcijańskiego miłosierdzia i solidarności.
To zdumiewające, jak skutecznie urzędująca władza i kościoł polski oderwały polski katolicym od chrześcijaństwa.
Od człowieczeństwa.
Gdy nasi przywódcy są nikczemni, nikczemnieje cały naród. Ale to go nie tłumaczy, nie rozgrzesza.
Zejdź na ziemię podwiń rękawy wyjedź na misję katolicką do afryki i popmagaj społecznościom dotkniętym biedą wojną i głodem a nie biadolisz bzdury w inernecie pełne niczym nieuzasadnionej nienawiści do własnej narodowości.
Mylisz porządki. Nie do narodowści, tylko do rządu polskiego. Przykład idzie z góry. Gdy nikczemnieją nasi przywódcy, nikczemnieje cały naród.
Co za farmazon. Kto bierze przykład z polityków, prócz bezmózgich lemingów? Dla mnie polityk to żaden autorytet.
Ryba psuje się od głowy. Jeżeli prezydent popełnia przestępstwo, to wysyła jasny sygnał do reszty społeczeństwa, że ono też może je popełnić. No bo skoro prezydent łamie prawo, to każdy może.
Lewicy świat zawdzięcza takie wynalazki jak :
publiczna edukacja i publiczna służba zdrowia, prawa wyborcze dla kobiet, związki zawodowe, 8-godzinny dzień pracy i 40-godzinny tydzień pracy, żłobki i przedszkola dla dzieci, domy starców i domy dziecka, renty i emerytury, wolne soboty, urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie, zasiłki dla bezrobotnych, tanie jadłodajnie dla potrzebujących, stypendia naukowe i sportowe dla wyróżniających się uczniów i studentów - to wszystko są zdobycze lewicy.
Ale to są sprawy socjalne. Micha.
A inne wartości? A wyższe sprawy, duchowe, niematerialne? Np. NIEPODLEGŁOŚĆ.
Taka Polska zawdzięcza niepodległość lewakowi, Józefowi Piłsudskiemu.
Ojciec polskiej niepodległości był założycielem i wieloletnim przewodniczącym PPS - Polskiej Partii Socjalistycznej (nie mylić z PPK - Polską Partią Komunistyczną ; nienawidzili się jak psy. Komuniści uznawali zwierzchnictwo ZSRR, co dla Piłsudskiego było zdradą stanu).
Co zatem Świat zawdzięcza prawicy?
A konkretnie: co Polska zawdzięcza prawicy?
Nic nie przychodzi mi do głowy… A, racja, zabiła nam pierwszego w dziejach prezydenta, Gabriela Narutowicza. W kraju, w którym nigdy nie dokonano królobójstwa, nawet za caratu. Faktycznie jest być z czego dumnym.
Ale zaraz, chwila, na Marszach Niepodległości maszeruje prawica! Dumnie stroszy się w piórka obrończyni Polski. Z czego wynika to coroczne ogólnonarodowe pomylenie?
Z braku edukacji.
Nie jest to winą tych młodych ludzi, którzy wykształcenie odbierają na Uniwersytecie YouTube'a, albo na zebraniach bojówek kibolskich. I bezmyślnie defilują pod sztandarami falangi, ozn, onr i tym podobnych nacjonalistycznych i faszystowskich łobuzów (a nawet nie potrafią rozwinąć tych skrótów). Tych prawicowych drani, którzy ich w tak bezczelny sposób oszukują, wykorzystują, manipulują, zarażają złem.
To dzięki nim, ich „pracy”, w następnym 11 listopada zobaczymy dokładnie to samo: demolkę miasta w imię patriotyzmu.
Co więc pozostało?
Nauka.
Trzeba się uczyć, upłynął wiek złoty.
akurat lewicy to jedyne co mozemy zawdzieczac to ten burdel caly który sie dzieje na swiecie to wam wyszlo idealnie wrecz perfekcyjnie wystarczy zobaczyc co uczyniliscie z mlodymi ludzmi
nie mieszaj wielkiego Polaka do tej waszej teraz chorej ideologii która tworzycie
Ojciec polskiej niepodległości był założycielem i wieloletnim przewodniczącym PPS - Polskiej Partii Socjalistycznej. Był lewicowcem. Socjalistą. Lewakiem. Etykietuj jak tylko chcesz. Nienawidził prawicy, wszelkiej maści nacjonalizmów, gardził Romanem Dmowskim.
Te wszystkie zasługi lewicy, które wymieniłeś (poza domami starców i sierocińcami, które wprowadził kościół katolicki tysiąc lat temu), to jest zwykły i typowy dla lewicy zamordyzm, przez który teraz szybko biedniejemy. Co do Piłsudskiego, to masz rację. Był to socjalista i niepodległość, jaką wywalczył Polsce była tym samym, co i inne "zdobycze" lewicy - nietrwałym paździerzem.