Durnowaty film, konfrontacja, rozmowy, szukanie winnych, może rodzice źle wychowali syna, może się nim nie interesowali, nie dostrzegli jakiś sygnałów. BZDURA.
Jeżeli jakiś typ-typiara, 30-40-50 letni, rozpętaliby piekło, nikt nie zastanawiałby się, czy to wina rodziców.
Po prostu mieli doła albo nie równo pod sufitem.