Oglądam ten film drugi raz po dziesięciu latach z lekka mieszanymi uczuciami.
- Dialogi są mocno dęte/zadęte, bardzo mało realne. ("jesteś nikim twój ojciec był piwowarem" itd.)
- Czy Jerzy VI rzeczywiście był tak odrealniony od rzeczywistości jak wynika z filmu (vide brak jakichkolwiek znajomych wśród ludu). Był przecież oficerem marynarki, studiował, długie lata mieszkał poza pałacem). Wątpliwe.
- Ładnie opowiedziana historyjka, ale chyba mało realna w tym kontekście czasowym.