Czara Ognia, Zakon Feniksa, Książe Półkrwi oraz Insygnia Śmierci to książki długie (ZF nawet bardzo długi), dlatego uważam że powinny były zostać zadaptowane do co najmniej 3 godzinnych filmów, Zakon pierwotnie trwał 3 godziny, ale go przycieli, nie wiem jak było z księciem, a Insygnia cz1 i 2 trwają razem 4 godziny.
Filmy cierpią na tym że pozbawiono ich wielu mniej lub bardziej ważnych scen z ksiazki.
Moim zdaniem twórcy tych filmów powinni wziąźć przykład z Petera Jacksona i jego Władcy Pierścieni, gdzie jeden film trwa conajmniej 3 godziny, a zakon jest gruby jak 2/3 Władcy Pierścieni Tolkiena.
Dokładnie. Filmy powinny być dłuższe Brak scen łóżkowych z udziałem Hermiony to skandal.