*jeśli już to zakłócili działanie Mecha poprzez uszkodzenie konsoli sterującej z centrali. Cyborg pomimo tego odzyskał kontrolę nad swoimi systemami.

Właśnie. Tak jak to właśnie precyzyjnie opisałeś :)

Fajny film szkoda że taki schematyczny podobnie jak 2 cześć Godzili gdzie wszystko szło jak po sznurku typowego tego typu filmach gdzie w tytule ma VS.
Żaden z potworów nie mógł zginąć bo nie nakrecili by kolejnych części. Kasa się musi zgadzać.

Godzilla i Kong mogą zginąć, ale jeśli chcą dalej korzystać z łączonego uniwersum i pieniędzy, jakie generuje, to muszą umiejętnie wprowadzić ich następców.
A przypomnę, iż zarówno Król Potworów, jak i wielki naczelny mieli swoich potomków (synów) w przeszłości, i ginęli, a jak! Wszystko jest możliwe, ale problemem tego typu filmów jest to, że na dłuższą metę, przynajmniej do tej pory, nie były zbyt popularne. W porównaniu choćby do Star Wars czy MCU.

No wiem o co Ci chodzi, trochę starszych tytułów z jaszczurem oglądałem choć to pewnie nic w porównaniu ile ich jest.
Ostatnio dużo filmów może akurat na które trafiam mają dość schematyczne scenariusze które od dawna są typowe dla tego typu filmów. Zero zaskoczenia, a szkoda bo mogło być lepiej.

Heh, miałeś rację

Jakoś przed premierą sądziłem że Godzilla i kong połączą siły i tak było

Czemu film nie był tak dobry jak ,,Godzilla'' w wersji japońskiej?