Nie ma rzeczy w tym filmie, do których nie można się przyczepić. Gra aktorska fatalna, po prostu nie dało się tego oglądać. Reżyseria nie porywa, sceny walki tragedia. Absurd goni absurd a na końcu scena z nosorożcem wywołała salwy śmiechu. Wyglądało tak jakby ktoś pewnego dnia postanowił, że nakręci film i na drugi dzień to zrobił. Przy końcu nie dało się nie przewijać, a szkoda. Pomysł nie był zły, jednak całość naprawdę zła.