12 tanczących księżniczek to jedna z moich ulubionych :)
współczuje interesowania się życiem internetowych nieznajomych xD a tak btw co tu robisz w takim razie?xd
Poza interesowaniem się życiem internetowych nieznajomych i sporadycznymi prowokującymi wpisami możesz się sama przekonać dołączając do grona moich kinematograficznych znajomych. PS. Ja również oglądałem kilka animacji o blondwłosej w roli głównej, ale niech to pozostanie całkowitą tajemnicą #cichosza
Ja też jak byłam mała razem z siostrą oglądałyśmy Barbie. 12 Tańczących Księżniczek to był mój numer 1 jeśli chodzi o te animacje. Pamiętam, jak dostałam DVD na gwiazdkę. Bajkę mam do dzisiaj w bardzo dobrym stanie razem z dołączonym do niego katalogiem z lalkami i nie zamierzam się tego pozbywać. Piękne wspomnienia.