Magiczna opowieść o artyście, szczerze nie przepadam za jego twórczością, ale film sprawia, że jego twórczość staje się dla mnie nowym, niezwykłym odkryciem. Polecam, bo warto obejrzeć realizację marzeń w świetnym, aktorskim wykonaniu.
Dla mnie psują go te wszystkie elementy fantasy oraz filmu muzycznego. Porównania do Bohemian Rhapsody uważam za nietrafione: tamten film był tworzony w zupełnie innej konwencji i jednak zrobiony znacznie lepiej. Rocketman ma oczywiście swoje plusy np. walor biograficzny filmu. Nie będąc fanem EJ ale jednak doceniając...
więcejMam poważne wątpliwości odnośnie kręcenia filmów biograficznych o ludziach, którzy nadal żyją i tworzą. Raz, bo nigdy nie wiadomo, co jeszcze będzie z ich życiem - a może zaskoczą nas tak, że zaden film tego nie ogarnie? A dwa, bo nie wiadomo, co odstawią - vide Kevin Spacey. Oczywiście nie życzę Eltonowi, żeby umarł...
więcejJeśli "Rocketman" odniesie komercyjny sukces, to wspólnie z "Bohemian Rhapsody" rozpocznie modę na robienie kolejnych filmów o muzykach i zespołach :)
Jeśli Egerton w roli Eltona nie jest materiałem na nominację do Oscara, to ktoś się będzie musiał nieźle postarać żeby przebić tak wielowymiarową postać.
Sukces Bohemian Rhapsody i zapowiedź kolejnych biopiców popularnych muzyków z lat 80 wzbudziła we mnie sporo wątpliwości. Obawiałem się, że do czynienia będziemy mieli z równie bezpiecznymi i bezjajecznymi produkcjami gloryfikującymi artystów. A tymczasem, wyświetlany obecnie w kinach Rocketman okazuje się być czymś...
więcejCzy ktoś z was ma może jakieś przewidywania oscarowe? Ja osobiście stawiam, że Egerton ma już oscaraw kieszeni, a Bell dostanie przynajmniej nominację.
Ostatnio sporo fajnych filmów ze świata muzyki. Czy ten także będzie filmem który pokaże prawdziwą stronę tego świata? Kto był niech się wypowie.
-------------------------------------------------------------------------------- ---------------------------------------
Jeśli masz chwilę wpadnij do mnie na...
Dla mnie ten film to obraz dramatu osobistego artysty, który w życiu wiele wycierpiał. Film totalnie różni się rodzajowo od Bohemian Rapsody, ciężki psychicznie. Fakt muzyka w filmie i gra aktorska na wysokim poziomie. Oceniam jako dramat psychologiczno-muzyczny.
jestem pewien że ten film nie będzie tak shejtowany jak bohemian rhapsody z prostego powodu - mniej ludzi i mniej dokładnie zna historię eltona niż queenu, więc nie będą widzieć problemu, ale zobaczymy, bardzo chętnie zobaczę i mam nadzieję na pozytywne wrażenia jak po filmie o queenie
https://www.youtube.com/watch?v=mpOGT3GTO84
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery
Widzę, że dyskysja nie dotyczy filmu tylko życia prywatnego a nie o to tu chodzi. Film bedzie dobry o niesamowitym muzyku, i pamiętajmy aktorzy też całkiem nieźle grają.
Myślałem kiedyś, że to taki chwyt, a on naprawdę był homoseksualistą. Jestem tolerancyjny, ale dzieci w związkach jednopłciowych-STANOWCZO NIE. Myślę, że to wina ojca, brak jego ojcowskiej miłości do tego doprowadziła. Jeśli chodzi o piosenki i sam film to rewelacyjne.